Inspiracji restauracyjno-kawiarnianych nigdy za wiele, bo przecież na każdym kroku czai się jakaś knajpka.
A jeśli jest jakaś przez duże "J", należy koniecznie do niej zajrzeć.
Proste minimalistyczne założenie nawiązujące do architektury japońskiej wydaje się równocześnie bogate i barokowe dzięki olbrzymim kolumnom "wyrzeźbionym" ze sklejki (która z daleka wygląda jak kartki papieru). Niesamowita architektura sufitu przywodzi na myśl blaszki kapelusza grzyba, a dodatkowy element wprowadzający naturę do wnętrza stanowi długa donica-ścianka z roślinami pełniąca funkcję linii granicznej dwóch stref kawiarni- otwartej części z krzesełkami przy wejściu i bardziej kameralnej w głębi, gdzie można rozsiąść się na wygodnej sofie pod dachem "grzybowego lasu".
Współcześnie, zaskakująco i zarazem elegancko. Duże brawa dla studia Mode!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz