poniedziałek, 27 czerwca 2011

Alyssa Monks


Zetknąwszy się po raz pierwszy z malarstwem Alyssy Monks (na ekranie monitora jedynie, niestety) byliśmy przekonani, że to przetworzone w photoshopie zdjęcia. Nic bardziej mylnego. Kiedy Monks rozpoczęła pracę nad studium postaci, obsesyjnie dążyła do oddania realizmu ludzkiego ciała. Tkwiła w pogodni za owym realizmem do momentu, kiedy zaobserwowała jego rozwarstwianie i dekonstrukcję.
Malarka twierdzi, że "Realizm i Abstrakcja są ze sobą ściśle połączone. Przenikają się nawzajem, żeby istnieć i ostatecznie stać się jednością." W pracach Alyssy uwidoczniony został zarówno realizm cielesności jak i jej abstrakcyjność pod płaszczem różnorakich faktur: tafli wody, szyby, pary, oleju, etc...
Godne uwagi. Mocne. Dobre.






piątek, 17 czerwca 2011

Studium prostoty


 Oto część dorobku  utalentowanej brytyjki Rachel Whiting. Chociaż ta pani najlepiej czuje się w fotografowaniu krajobrazów, jej zdjęcia wnętrz urzekają nie mniej (a może i bardziej...).
 Wszystkie prace oparte są na estetyce prostoty. Niezależnie od tego, czy fotografowane wnętrze to francuski barok, czy skandynawski minimalizm... Doskonale wychwycone kolory. Pięknie zamknięta w kadrze martwa natura. Wyjątkowo przyjemna dla oka kopalnia inspiracji.







http://www.rachelwhiting.co.uk

poniedziałek, 13 czerwca 2011

Melki

"W poznańskiej gwarze „melki” oznaczają cukierki. Każdy nasz „cukierek” jest indywidualnie „przeprojektowany”. Punktem wyjścia są meble pochodzące z lat 50., 60. i 70. Dla każdego z nich dobieramy sposób wykończenia drewna, tkaniny, dodatki i funkcje. Każdy z nich jest profesjonalnie odrestaurowany. Zachowując klasyczną formę, nabierają nowego wyrazu. Stając się niepowtarzalnym akcentem w przestrzeni mieszkania, biura czy pracowni."


Tak o melkach mówią ich twórcy. 
Nietrudno zgadnąć, że to pasjonaci. Uwielbiamy obserwować w ludziach  ten zapał, chęć działania,  moc tworzenia - PASJĘ...  Miło pooglądać. I poczytać. Bo nie dość, że głowa kipiąca pomysłami, ręce chętne do pracy, to jeszcze językiem rodzimym potrafią się kreatorzy melek wyjątkowo swobodnie posługiwać, dowcipu przy okazji nie żałując. Warto zajrzeć na: http://www.melki.com.pl/ 

 Dobry design, ciekawe graficznie "wizytówki" poszczególnych krzesełek i interesujące teksty pisane z przymrużeniem oka, bo tak melki traktować należy. Dobra robota, Melkotwórcy!

..a każdy melek ma swoje imię. Wszystkie niezwykłe...






LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...